Ostatnia moja sukienka była zdecydowanie na „smutne” dni…więc gdy zobaczyłam tą tkaninę doznałam olśnienia, chociaż nie do końca to „moja bajka”. Na początku pomyślałam o wystawnym bajkowym płaszczu, więc nabyłam jej od razu 3,5 m ale gdy zaczęłam się jej przyglądać w domu zapragnęłam sukienki. Płaszcz też wykroiłam ( ta ekonomia szycia) ale nie wystawny bajkowy tylko prosty, prościuteńki i niebawem się nim pochwalę….
Mąż ciągle kręci nosem, że mu się ta sukienka nie podoba a mi strasznie i jak tu dojść do porozumienia, no jak 🙁 Nie musi mu się podobać bo on w niej chodzić nie będzie a dla mnie jest świetna i idealna na zbliżające się chłodniejsze dni. Taka sukienka będzie idealna do czarnego grubego płaszcza i długich kozaków. Prawda?
Ze względu na bardzo ozdobny materiał zdecydowałam się na niezwykle prosty krój sukienki i bardzo z tego wyboru jestem zadowolona bo szyłam bez poprawek ale jak zawsze dodałam coś od siebie 🙂 Dodałam kieszenie wszywane a zaszewki na ramionach zszyłam tak aby odstawały tworząc kąt prosty zamiast zaokrąglić je do zgubienia. Tak sobie pomyślałam, że lepiej będzie się to komponować trójkątnym dołem…
Dół jest krótszy niż na modelu ale nie przesadnie krótki, długość najlepiej widać na zdjęciach bez paska.
Sukienka leży świetnie, ma ascetyczny fason – który pokochałam od razu i wiem, że jeszcze uszyję z tego wykroju nie jedną…
TUTAJ link do tego modelu na Burdzie: http://www.burda.pl/wykroj/2012-burda-9-109
Korzystałam z Burdy 9/2012 wykrój 109
Tak wygląda schemat wykroju:
Ta wspaniała tkanina to Tkanina Elegance Multicolor (KLIK) to włoska tkanina, która ma wzór igłowany haftem z kolorowej przędzy na czarnym spodzie. Jest niezwykle interesująca – miła w dotyku, lekko sztywna, w ogóle się nie gniecie, wspaniale szyje i wspaniale nosi. Nie jest zbyt ciepła a tego się obawiałam bo ma w składzie: 22% wełna,37%pc, 41%pl.
Na tą sukienkę zużyłam: 1,50 m dł./ 1,45 m szer. materiału.
Tak wygląda ten materiał w zbliżeniu:
Występuje też w innych kolorach:
Polecane inne materiały na tą sukienkę: http://sklep.supertkaniny.com/pl/searchquery/we%C5%82na+p%C5%82aszcz/1/phot/5?url=we%C5%82na,p%C5%82aszcz
Ciekawostką dla mnie jest wszycie suwaka od razu na początku, bez zszywania tyłu. Jest to duże ułatwienie, bo w ten sposób kryty suwak wychodzi idealnie równo, bez poprawek. Sukienkę uszyłam w jedno popołudnie i śmieję się jak na nią patrzę bo jest bardzo energetyczna, choć mąż mówi, że „babcina” 😥 Ma rację?….
Gosiu jest sliczna i pieknie w niej wyglądasz pozdrawiam 🙂
🙂 Dziękuję 🙂
Ten wykroj jest swietny – faktycznie ascetyczny, ale te zaszewki na przodzie i rekawach dodaja wyrafinowania.
I bardzo dobrze lezy.
Mi osobiscie podoba sie bardziej bez paska- ta prostota kroju jest wtedy bardziej zaakcentowana – ale Twoja figure lepiej podkresla to scisniecie w pasie – wiec wlasciwie wybor zalezy od humoru:).
Sliczna sukienka .
Ewa
Ja już sama nie wiem czy lepiej z paskiem czy bez… Uwielbiam paski więc staram się je zawsze gdzieś przemycić 🙂 Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie 🙂
Gosiu bardzo ciekawa tkanina, prosty fason bardzo do niej pasuje. Wyglądasz w tej kreacji super zwłaszcza z czarnym paskiem i czarnymi dodatkami. Ze wszystkich trzech propozycji kolorystycznych wybrałaś najładniejszą. Pozdrawiam
Prawda? Cieszę się , że się zgadzasz ze mną. Jest taka masa krojów, że czasami można zwariować 🙂 Ta jasna propozycja też jest bardzo ciekawa…
Pozdrawiam 🙂
Sukienka bardzo ładna! dobrze, że mężowie Nas nie ubierają…bałabym się wyjść 🙂 ładnie wygląda z paskiem, ale wybrałabym węższy-chętnie zobaczę taką wersję 😉 pozdrawiam
Mój się często wtrąca w moje ciuchy i od razu zauważa nową rzecz:)
Nie myślałam o węższym pasku musze spróbować… dziękuję za poradę 🙂
Gosiu, rewelacyjna jest ta sukienka, a Ty wyglądasz w niej świetnie. Ja kiedyś lubiłam głównie jednolite tkaniny, ale od jakiegoś czasu uwielbiam kwiaty i wszelkie inne printy.
Twój materiał bardzo mi się podoba. Również chcę za jakiś czas uszyć sukienkę z tego wykroju, bo jest bardzo w moim guście. Bałam się tylko, że dół sukienki jest bardziej w kształcie litery A, ale na Twoich zdjęciach widzę, że tak nie jest. 🙂 Fajnie, że dodałaś kieszonki, bardzo je lubię, dodają sukienkom jakiejś takiej nonszalancji:-). Pokazałam Twoje zdjęcia w tej sukience Mężowi i on powiedział, że jest bardzo ładna:-). Buziaki.
🙂 fajnego masz męża, ze lubi takie szalone kolory. Ja uwielbiam głównie wzory, printy a tylko czasem chcę być stonowana i grzeczna…
Wykrój jest rewelacyjny i szyje się bardzo szybko. Dół sukienki nie jest bardzo w A, zawsze można zwęzić po bokach a kieszonki mam w każdej sukience. Bo lubię tą nonszalancję 🙂
Pozdrowienia dla Ciebie i tolerancyjnego męża 🙂
Całkiem nie babciowa!
Sukienka fantastyczna i świetny sklep z materiałami.
Dziś właśnie zaczęłam szukać informacji, jak się szyje i z czego, i trafiłam na Twój blog, bardzo mi się podoba.
Chyba zacznę szyć, bo w sklepach nic na mnie nie pasuje. A tkaniny takie piękne!
Pozdrawiam serdecznie, będę tu wracać po inspiracje
Annia
🙂 Bardzo się cieszę Aniu, że Ci się u mnie spodobało. Ja też szyję, bo w sklepach są tandetne ubrania a te, które mi się podobają to są zdecydowanie nie na moją kieszeń 🙁 Szycie jest cudowne-bo gdy nie mam się w co ubrać to po prostu szyję coś nowego:) Zapraszam do ponownych odwiedzin.
przyznam szczerze że osobiście nie mam umiejętności do szycia dlatego wolę komuś to polecić. koleżanka poleciłam mi salon mody Evita. poszłam zaryzykowałam dałam uszyć i jestem bardzo zadowolona polecam
Zawsze warto spróbować samemu 🙂
Jedwab jest wspaniały. Gdybym mogła to wszystkie sukienki szyłabym z niego. 🙂 Ostatnio znalazłam też fajny artykuł o jedwabiu http://przepisnaszycie.pl/jedwab/. Warto przeczytać bo dobrze wiedzieć jak go pięlęgnować, żeby wyglądał pięnie jak najdłużej.
Ja mam po kilka lat ubrania z jedwabiu i mają się świetnie. Piorę ręcznie w delikatnym płynie.