Ciągle szukam inspiracji….Nie poddaję się w dążeniu do realizacji swoich marzeń…Swoich wizji, swoich planów…
Kiedy widzę tkaninę zakochuję się w niej a potem czekam czasami dość długo ale czekam i szukam inspiracji co z niej uszyć…. Czasami tkanina leży latami a czasami chwilkę bo kusi swoim pięknem aby ją szyć od zaraz…
Tak było też z tą piękną DZIANINĄ WISKOZOWĄ. Niesamowita feeria barw oraz kolory, które idealnie pasują do mnie kusiły aby szyć… Koncepcji było wiele, myśli biły się w mojej głowie i ciągle nie mogłam podjąć właściwej decyzji. Ta tkanina aż się prosi o sukienkę prostą ale nie banalną i myślę, że ten model jest właśnie do niej idealny.
Myślę, że ciężko nadążyć za nami kobietami i naszymi nastrojami, które są tak zmienne, że czasami już sama ze sobą nie
nadążam 😆 W jeden dzień chcę wyglądać sexy, w drugi na czarno w trzeci bardzo elegancko. Szycie jest idealnym
rozwiązaniem dla takich zmiennych osób bo zawsze można mieć dokładnie to co się chce 😉
Uwielbiam nietypowe tkaniny, nietypowe wzory i struktury. Kiedyś przerażało to mojego męża, który nie do końca rozumiał moje poczucie estetyki… Teraz się dziwię bo sam mi doradza abym wybierała takie zwierzęce printy … Ciekawe dlaczego ? Chyba wreszcie zrozumiał, że lubię się wyróżnić i nudzi mnie prostota w ubiorze Ciężko zrozumieć mężczyznę a co dopiero kobietę
Ten ŻAKARD urzekł mnie feerią barw i imitacją skóry węża. Postanowiłam uszyć sobie elegancką spokojną w formie spódnicę, którą uszyje nawet osoba, która dopiero raczkuje w szyciu. Po uszyciu spódniczki okazało się, że nie mam do niej pasującej bluzki … Pewnie przez to, że spódniczka ma wydłużoną linię talii a w mojej szafie są głównie bluzki z dekoltem.
Zmobilizowana do stworzenia kompletu uszyłam bluzkę z dzianiny, która już kilka lat czekała w szafie aż wreszcie zostanie użyta. Więc i dla tej dzianiny był dzień chwały i wreszcie mogła się pokazać światu…. 😆 Dzianinę na taką bluzkę znajdziecie TUTAJ.
Do takiej spódniczki ten rodzaj bluzki wydaje się być idealny. Pozostawiam to już Waszej ocenie 🙂
Zdjęcia we wnętrzach w Pałacu Schoena w Sosnowcu przez MAJA&TOMEK
Specjalnie dla Was zrobiłam film jak ją uszyć krok po kroku.
Na taką spódniczkę potrzebujecie 1, 20 m / szer. 140 cm żakardu. Długość spódniczki będzie wtedy taka jak moja.
TUTAJ znajdziecie dokładnie ten materiał, z którego szyłam.
Jesień już w pełni, pomału zmieniamy letnie kurtki na cieplejsze okrycia.
Ja bardzo lubię nosić lekkie płaszcze, które są bardzo ciepłe i przede wszystkim wygodne. Taki płaszcz potrafię nosić wiele lat.
Płaszcz, który dzisiaj prezentuję jest bardzo wygodny i powiem Wam szczerze, że nie przepadam za dopasowanymi mocno płaszczami. Wolę zamaszyste i z szerokimi rękawami 😉
Ten płaszcz jest wyjątkowy bo jest nie tylko ciepły ale i lekki. W dodatku uszyty z DWUSTRONNEJ TKANINY WEŁNIANEJ dzięki czemu nie jest nudny. Krój płaszcza jest trochę taki jak szlafrok, ma bardzo szerokie rękawy i cudowny kołnierz, którym otulam się i nie potrzebuję szalika. Polecam na jego uszycie raczej grubsze tkaniny wełniane i TKANINY PŁASZCZOWE firmy IZPOL.
UWAGA !!! Przy krojeniu kratki dokładnie sprawdź aby kratka leżała równo, była zgodna.
Pani fotograf spisała się na medal i zrobiła tyle ciekawych zdjęć, że miałam straszny problem, które wybrać.
Jest ich więcej niż zawsze ale dzięki temu będziecie mogły się przyjrzeć bliżej i zdecydować czy taki płaszcz jest dla Was 😉
Dla Was mam nie tylko możliwość nabycia wykroju TUTAJ ale również dokładną instrukcję na filmie, jak go uszyć. Teraz nie będziecie już miały pretekstu aby go nie uszyć
Płaszcz jest z gotowego wykroju BURDY w rozmiarze 38. Kupicie go tutaj: WYKRÓJ.
Zużyłam 2,30 m tej wełny o szer. 1,50 m oraz 30 cm podszewki do spodu kieszeni. TUTAJ inne polecane wełny płaszczowe.
Dodatkowo zużyłam ok. 8 m tej lamówki.
Ciekawa jestem bardzo czy płaszcz Wam się podoba? Piszcie do mnie w komentarzu jeśli miałybyście jakieś pytania. Mam nadzieję, że uszycie nie sprawi Wam problemów a takim płaszczem będziecie się cieszyć przez wiele lat 🙂