Kiedy czasu na szycie mam coraz mniej to staram się szyć rzeczy takie jakich nigdy wcześniej nie szyłam.
Zaintrygowała mnie sukienka z nowego czasopisma z wykrojami SZYCIE 3/2017. Hiszpańska moda wydawana przez www.bpv.pl
Kupuję SZYCIE od 1-szego numeru i powiem szczerze ubrania są wyjątkowe i inne od tego co ostatnio pojawia się w Burdzie. Za niewielką kwotę 14,99 pln można stać się posiadaczem powiewu mody z wielkich wybiegów. Tutaj można spotkać ubrania prosto z pokazów, koszula PRADA, spodnie STELLA Mc Cartney, spódnica MARELLA, marynarka MANGO to tylko kilka rodzynków z tego czasopisma. Powiem szczerze, że bardzo mi brakowało takiego czasopisma z wykrojami z modą z wielkich domów mody i to czasopismo spełnia te wymagania. Warto zakupić i samemu na własnej skórze sprawdzić.
Co mi się podoba w tym czasopiśmie:
– niepowtarzalne modele ubrań
– proste kroje
– proste wykroje (tylko 3 rozmiary ale można samemu łatwo przerobić na swój rozmiar)
– prosta instrukcja szycia
– uszyte ubrania układają się bardzo ładnie, praktycznie bez poprawek
Co sprawia kłopot:
-inna tabela rozmiarów (pod hiszpanki), warto dokładnie się zapoznać przed skrojeniem !!!
-wykroje podzielone na części bez informacji o tym podziale w instrukcji
-wykroje oznaczone linią siwą są strasznie słabo widoczne
-opis wykroi tylko po hiszpańsku
-szczegóły ad. oznaczeń na wykrojach słabo czytelne
Pomimo wad i zalet powiem szczerze, że teraz uszyję kilka rzeczy z tego czasopisma i na bieżąco będę zdawała Wam raport jak się z nim szyje a wracając do uszytej sukienki….
Sukienka zaintrygowała mnie bardzo, bo strasznie chciałam uszyć coś z tego pięknego jedwabiu z Natana . Ten model sukienki wydał mi się odpowiedni i ochoczo zabrałam się do pracy. Falbana bardzo mnie zaintrygowała i sukienka miała być dokładnie taka sama jak na zdjęciu. W trakcie szycia i przymiarki okazało się, że część falbany, która miała być kołnierzem zarazem
całkowicie zniekształca przód sukienki. Byłam zaskoczona, że można wymyślić coś tak dziwnego 😯
No tak, zdjęcie nie jest na modelce, sukienka ułożona w fałdy, których w rzeczywistości nie ma. Byłam zła na siebie, że się pokusiłam na tak wielkie ryzyko i martwiłam się, że pierwszy raz w życiu zmarnuję materiał i to w dodatku jedwab.
Sukienka jest wzorowana na sukienkach firmy ANTIK BATIK . Jak zobaczyłam więcej produktów tej firmy zrozumiałam, że produkty tej firmy raczej zakrywają kobiecość i pytałam siebie: po co mi to było no po co ? Kto mnie zna ten wie, że nie poddaję się łatwo więc postanowiłam sobie to na spokojnie przemyśleć i zrobiłam swoją wersję sukienki, która spełnia moje oczekiwania i jest świetna. Co zmieniałam w wykroju?
Falbanę zamiast dać w połączenia przodów i klinów dałam tylko do rękawów a nadmiar materiału zebrałam robiąc kontrafałdę na główce dzięki czemu falbana zyskała na objętości i może przybierać różne kształty. Dodatkowo na jednym boku doszyłam pasek, który poprawia widoczność talii. Teraz tjest moja sukienka nr 1 na lato 🙂
Jedwab: 1,70 m dł. jedwabiu z NATANA
Kopertówka: BORSE IN PELLE
Szpilki: RYŁKO ESTIMA
Do jakich wniosków doszłam po uszyciu sukienki? 😀
– nigdy się nie poddawać
-jeśli nie zobaczę na modelce to nie szyję
-SZYCIE to rewelacyjne czasopismo a rozmiarówka idealna dla mnie
-jedwab to tkanina, którą uwielbiam
-co szyć teraz koszulę z Prady czy sukienkę HOSS INTROPIA 🙂
Ja Wam się podoba moja wersja sukienki? Czy szyłyście już z tego czasopisma?