Ciekawa jestem czy Wy też tak macie, że kupujecie materiały a potem dojrzewają one jak owoce na drzewie i dopiero po
długiej przerwie od zakupu zabieracie się za szycie?
Tak też było z tą wełną . Leżała i czekała aż w końcu pomyślałam sobie, że fajnie byłoby mieć taką sukienkę w stylu CHANEL na chłodniejsze dni.
Po uszyciu sukienki, która jest na podszewce stwierdziłam, że coś mi w niej brakuje i uszyłam pasek.
Teraz wydaje mi się kompletna i w sumie oprócz biżuterii nic mi już do niej nie potrzeba…
Uwielbiam moją Panią fotograf MAJĘ MALKOWSKĄ która wie co w mojej duszy drzemie i idealnie potrafi dobrać miejsca do moich stylizacji. Dzięki niej coraz bardziej sukienka mi się podoba 😉 Tak powstała moja CHANEL PINK 😳
Wykrój na tą sukienkę znalazłam w BURDZIE 9/2018
Nie do końca byłam przekonana czy taka sukienka to moja bajka ale teraz jestem pewna, że warto ją mieć w swojej szafie 🙂 Czy Wy tez tak uważacie ?
Tkaninę na moją sukienkę znajdziecie tutaj: https://izpol.pl/sklep/chanelka-911
Inne proponowane materiały: TUTAJ
Jeśli macie jakieś pytania piszcie w komentarzach na wszystkie odpowiem 🙂