Kiedy kupiłam tą włóczkę chciałam zrobić całkiem inny sweter ale robiłam i prułam trzy razy (co nie znaczy, że jeszcze się za niego nie zabiorę) i w końcu się zdenerowowałam i stwierdziłam, że zrobię coś całkiem prostego.
Całkiem prosty wydał mi się ten sweter, który zachwycił mnie swoim niebanalnym krojem.
Bardzo prosty do zrobienia i w dodatku świetnie się go nosi.
Pomimo swojej obszerności mieści się pod zwykłą kurtką a przy obecnych mrozach (u nas -20) zapewnia mi maximum ciepła. Do kompletu noszę mój KOMIN Z KAPTUREM (tutaj szczegóły jak go zrobić):
http://słonecznaradzi.pl/komin-z-kolnierzem-cashmere-gold-madame-tricot-paris/
i jest mi cieplutko i czuję się niesamowicie dopieszczona.
Niestety największy problem mam ostatnio ze zrobieniem porządnych zdjęć, ale mam nadzieję, że te Wam wystarczą i oddadzą namiastkę tego dzieła hi, hi. Bo same musicie przyznać, że to nie sweterek a swetrzysko 😀 Poprawię jeszcze łączenie bo zrobiłam je szydełkiem a powinnam porządnie zszyć. Po poprawkach zmienię zdjęcia a Wy możecie zacząć swoje swetrzyska 🙂
Inspirację zaczerpnęłam z Burdy Druty i oczka 3/2015, którą uwielbiam i zawsze wyglądam zimową porą niecierpliwie bo
wychodzi tylko raz w roku i jest wg mnie najlepszym czasopismem tego typu. Kupuję czasem Sandry, Vereny ale ta Burda jest dla mnie numerem 1. Włóczkowe cuda, które są w niej zamieszczane po prostu nie mieszczą się w ramach zwykłych wyrobów. Dla mnie to SZTUKA. Być może są to tylko moje odczucia hi, hi ale mówiąc krótko bardzo mi się podobają 🙂
Tak wygląda w oryginale:
OPIS:
- Druty nr 10 bambusowe
- włóczka HIMALAYA SOFT WOOL, którą możesz kupić tutaj: http://szpilka.sklep.pl/search?controller=search&orderby=position&orderway=desc&search_query=soft+wool&submit_search=
Skład: 25% wełna, 75% akryl,
Waga/długość: 100g/250m,
Opakowanie: 500g (5 x 100g).
Jest w takiej kolorystyce, a ja wybrałam kolor: 22720
Zużyłam tylko 4 motki robiąc podwójnie 🙂