Zachwycają mnie rzeczy robione na drutach z niestandardowymi rozwiązaniami. Zawsze gdy kupię
nową Burdę Druty i oczka od razu mam listę rzeczy do zrobienia. Z tej Burdy pozycją nr1 do zrobienia była kamizelka wykonana z surowej wełny, ciężkiej wełny.
Zakochałam się w niej i postanowiłam ją zrobić tylko w kolorze naturalnym. Podobno ten kolor wełny po kilku delikatnych praniach mi zjaśnieje .
Ta kamizelka ma wyjątkowo ciekawy fason, jest długa, sięga do połowy ud i została zszyta tylko na dole i na ramionach. Po bokach ma ogromne rozcięcia, w opozycji do tej luźnej konstrukcji jawi się obszerny golf.
Ciekawy jest też strukturalny wzór wykonany lewymi i prawymi oczkami.
Nie chciałam ryzykować z rozmiarem bo schemat występuje tylko w dwóch rozmiarach 34/36 i 38/40 więc wybrałam większy i był to dobry wybór.
Kamizelkę znalazłam w BURDA Druty i oczka nr 3/ 2015 wykrój 16
Dodatkowo zrobiłam do niej wiązania, które tutaj zobaczycie ale w końcu stwierdziłam, że powinna być taka jak w oryginale.
Najważniejsza jest włóczka, ta kamizelka powinna być taka naturalna po prostu, pachnąca owcą i trawą. Ja wybrałam włóczkę GAZZAL PURE WOOL – to 100 % austarlijska wełna, gruba i ciepła. Motek 100 g/ 60 m.
Możecie ją kupić tutaj: http://twojapasmanteria.pl/index.php?id_category=251&controller=category
zużyłam na tą kamizelkę 9,5 motka. Włóczka jest bardzo gruba i bardzo szybko motki się zużywają. Robiłam drutami nr 10 na żyłce dość luźno.
Występuje w takich kolorach:
Kamizelka dla mnie jest niesamowita i nie mogę się na nią napatrzeć, leżę w niej właśnie i czuję mięciutki dotyk tej włóczki. Dziękuję Burdo za tak cudowną inspirację .
P.S. Zrobiłam na zamówienie z różowej wełny Cashmere Gold Madame Tricot. Co o niej sądzicie?