Jak to mówią potrzeba matką wynalazku 🙂 Tak i mnie w końcu życie przymusiło aby uszyć sobie shopperkę z Washpapy, którą pomału kurz już zaczął pokrywać.
Czy Wy tez tak macie, że niektóre materiały czekają nawet 5 lat aby coś z nich uszyć?
Na szczęście się nie psują i spokojnie mogą oczekiwać na swój szczęśliwy dzień
Moja shopperka została uszyta już jakiś czas temu ale ciągle brakowało mi czasu aby napisać jak powstawała.
Chociaż powiem szczerze, że nie była łatwa do uszycia bo strasznie twarda przy wywijaniu i trochę się przy niej napociłam. Najważniejsze, że ją uszyłam i mam i jestem z niej bardzo zadowolona. Można do niej wsadzić wszystko i jeszcze znajdzie się miejsce na więcej. Ostanio przenosiłam w niej nawet overlock, dorzuciłam kilka Burd i nawet nie odczułam ciężaru.
Troszeczkę się łamałam czy jej nie sprzedać bo znalazła się chętna na to cudo za 199 PLN, pokusa była bardzo duża….
Zastanawiałam ale jak zobaczyłam ile rzeczy pomieści i się nie zerwie to stiwierdziłam, że ją sobie zostawię 🙂
Może klientce uszyję nową ale powiem Wam szczerze, że nie przepadam za szyciem komuś ….
Po prostu uważam, że zamiast uszyć komuś obcemu ten czas mogę poświęcić na swoje arcydzieła hi, hi lub kulinarne wytwory dla moich skarbów. Lubię szyć dla bliskich mi osób ale dla obcych już niekoniecznie 🙂
W każdym bądź razie całuję rączki wszystkich Pań, które lubią walczyć z WASHPAPĄ bo nie jest to moja ulubiona materia.
Szacunek wielki dla WAS 😉 Lubię za to cudną tkaninę gobelinową, która nadała mojej shopperce smaczek i troszkę orientalny styl.
A teraz czas na zdjęcia i krótkie podsumowanie 😉
Użyte materiały: WASHPAPA czarna i srebrna
Tkanina gobelinowa z BIO-TEXTILE
Torba ma wymiary: szer. 52 cm, dł. 42 cm, dł uszu: 150 cm.
Podoba Wam się mój MAXI BAG? 😳
Cześć. Faktycznie washpapa standard i laminaty są sztywne. Na pewno trzeba je wywijać na mokro. Próbowałaś już szyć a aged? A szczególnie z rolki? Jest zdecydowanie bardziej elastyczna 😉 efekt super, a torba przepiękna
Witaj Kasiu 🙂
Nie próbowałam z tego szyć i nie wiem czy jeszcze kiedyś pokuszę się na uszycie innej torby, bo tego po prostu nie czuję 🙂
Ta torba mi się bardzo podoba i pewnie będę ją miała ze 100 lat 🙂