Zielone sztuczne futro z długim włosem cieniowanym

Napisała: Słoneczna Małgorzata @ , , , ,

4
Po uszyciu FUTRA SZMARAGDOWEGO nabrałam ochotę na drugie. Teraz wzięłam się za „długi włos”.
Pewnie się dziwicie, że znowu futro …. Tak, futro 😉  
Powiem Wam dlaczego: jest lekkie, bardzo ciepłe (pod spodem mam bluzeczkę z krótkim rękawem ), milutkie i mało wymagające w noszeniu (ewentualnie czeszę je czasem) i tanie bo do 150 PLN max. wychodzi taki uszytek.
To strasznie milutka odzież wierzchnia.
Wczoraj miałam bardzo śmieszną sytuację: Podczas wypisywania przepustki na wjazd do firmy klienta, podszedł znajomy do pracowników ochrony, który kiedyś pracował razem z nimi. Stanął obok mnie i z nimi rozmawiał, patrzył na mnie chwilę po czym, pogładził mnie po ramieniu i powiedział : „Ale miłe „.
Śmiać mi się chciało, bo dużo osób myśli, że to prawdziwe futro 🙂 Pan chyba nie mógł się oprzeć aby nie pogłaskać futerka 🙂

To futro to taki „ekologiczny futrzak ” z długim włosem.  Ma to plusy i minusy 🙂 Plusy są takie,
że dużo mniej wychodzi kłaczków przy krojeniu i dość szybko się szyje.
Minusy, wygląda się bardziej „puszyście „. Powiem szczerze do końca nie byłam przekonana czy nie przerobię go na kamizelkę ale patrząc na zdjęcia, szczególnie w stylizacji z szalem wiem, że tego nie zrobię 🙂
SZAL prezentowałam już wcześniej, więc go znacie.
1
2
razem
3
razem1

Skorzystałam z wykroju z BURDA 1/2016 wykrój  nr 122 , wykrój bez poprawek, szyje się szybko. Bardzo mi się podobają dość głębokie kieszenie  oraz zapięcie na duże zatrzaski.
b

Jeśli będziecie szyły futro to pamiętajcie aby zawsze kroić z włosem i najlepiej wziąć od razu przy krojeniu
kosz i skubać wychodzące „kłaczki” prosto do niego. Jest bardzo mało sprzątania wtedy przy takim futerku.
Szyjąc szwy wysunąć włoski futra na część. Po zszyciu szwów wyciągnąć leciutko pojedyncze włosy futra, wtedy zniknie nam szew w futrze. Uważać przy prasowaniu, najlepiej najpierw wykonać próbkę prasowania na próbce materiału.
Starać się unikać prasowania w miejscach zszycia z futrem a najlepiej szyć dłuższym ściegiem i ręcznie oddzielać zapasy szwów.
A potem  można się cieszyć takim „uszytkiem ” długie lata. Bo sztuczne futra nigdy nie wychodzą z mody i zawsze są trendy 🙂

Ten płaszczyk szyłam z FUTRO AVANGARDE MULTI ZIELONY.
futro zielone
To futro z włosem cieniowanym ułożonym w różnych kierunkach. Włos układa się po długości, która wynosi 5 cm.
Bardzo miłe w dotyku, delikatne i bardzo dobrze się układa.
Wystarczy 1,50 cm dł/ szer. 150 cm.

W dodatku PROMOCJA na futra została przedłużona do 30 stycznia !!!!
Tutaj pełna OFERTA FUTER .
 Warunek uzyskania upustu:

Kod rabatowy do wpisania w koszyku: FUTRO15
Rabat -15% na wszystkie pozycje z menu: FUTRO
http://sklep.supertkaniny.com/pl/c/Futro/26
Obowiązuje  tylko do 31 stycznia !!!
Jak korzystać z kuponów rabatowych:
http://sklep.supertkaniny.com/czeste-pytania

to duża zniżka a jaka radość z użytkowania :mrgreen:

razem2
razem3

A teraz szczerze futrzak jest HOT or NOT ? Wypowiedzcie się  proszę 😉

Otrzymuj powiadomienia o nowych wpisach, darmowych kursach i nowościach

Komentarze

  1. Świetne to futro. Bardzo ładnie w nim wygladasz. Wcale nie pogrubia.
    Ostatnio męczę materiał futerkowy i wyjść z tego nie mogę. Pełno kłaczków w całym mieszkaniu :). Pani, która cięła materiał w sklepie nie cięła nozyczkami tylko darła i lecą oczka. Masakra. Mam nadzieję,że jakos z tego mojego pomysłu wyjdę 🙂
    Pozdrawiam

    1. Cieszę się 🙂 Bo taka „kulka” trochę w nim jestem ale taki urok tego okrycia 🙂
      Przy 1-szym futerku miałam „Sajgon” w domu a kłaczki były nawet w łazience. Nie wiem skąd?????
      Przy tym strategia walki z kłaczkami przebiegła następująco:
      * zamknęłam się w pokoju
      * kosz od razu przy krojeniu, po skrojeniu 1-dnego elementu skubanie dokładne nad koszem i odkładanie w dalsze miejsce aby się nie łączyło z nie oskubanymi:)
      * skubanie po każdym przeszyciu
      EFEKT? Kłaczki fruwające w minimalnym stopniu. Dzięki temu nie zraziłam się do szycia tej materii i nawet zaczęłam ją lubić 🙂 Spróbuj tak.

  2. Małgosiu, futrzak jest zdecydowanie Hot:-). Pięknie w nim wyglądasz. Super uszytek. Aż chce się do takiego przytulać:-). Podoba mi się też jego kolor, bardzo pasuje do Twojej urody, ściskam.

  3. Hot 🙂 zdecydowanie ! Małgosiu dzięki Tobie zdecydowałam się na następnego futrzaka w mojej szafie 🙂 Kupiłam szmaragdowe futerko ( gatunek super) i wczoraj w końcu zakończyłam walkę z wszędobylskimi kłaczkami he he he. Ja poszłam jeszcze dalej i z każdego szwu wycinałam włosy żeby futro jak najmniej mnie pogrubiało ( ot, taka obsesyja moja 😉 ) Możesz sobie wyobrazić ile kłaków było w pokoju! odkurzacz miałam pod ręką żeby cały ten syf nie rozlazł się po mieszkaniu. Ale warto było, jestem bardzo zadowolona 😀 Futerko ma prosty fason, właściwie taki jak ten który prezentujesz w tym poście tylko ja zrobiłam sobie stójkę. Pozdrawiam gorąco, niech nam Zima dopisuje !

    1. O tak szmaragdowe jest jak aksamit bo zielone też cudowne ale już nie tak delikatne w dotyku. Ja ze szmaragdowego kłaczki miałam nawet w wannie i nie wiem jakim cudem 🙂 Masz już zdjęcia na blogu? Zaraz zajrzę .
      Zgadzam się z ą, że i tak warto się pomęczyć dla tego cudnego okrycia.
      FUTRZAKI GÓRĄ !!!! 🙂

      1. No niestety mój blog z chwilę zarośnie chwastami 🙁 miałabym wiele do pokazania ,dużo szyłam ostatnio dla siebie, ale mam problem ze zrobieniem w miarę dobrych zdjęć. Kilka razy próbowałam, czas zmarnowałam a ze zdjęć nic nie wyszło. Kolory wychodzą zupełnie inne, nieostre MASAKRA! Muszę się wziąć do kupy i jeszcze raz spróbować bo inaczej z bloga nici ….. a trochę mi szkoda 🙁 🙁
        Pozdrawiam 😀

        1. Zajrzałam dziś Kasiu do Ciebie a tam ….cisza 🙁
          Wiem, jak to jest ze zdjęciami bo czasami robię po 3 razy. Moja córcia jest bardzo cierpliwa i jestem jej za to niezmiernie wdzięczna.
          Życzę Ci Kasiu wspaniałych zdjęć i czekam na posty. Czekam ja i masa Twoich wielbicielek 🙂
          Buziaki 🙂

  4. Widze blog ciekawy, pozycje w google masz wysoką, tylko czemu go nie spieniężasz. Jest dobry sposób na wysoki zarobek na blogu, poszukaj sobie w google: jak zarobić na blogu drugą wypłatę

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *