Sweter, który teraz zrobiłam budzi kontrowersje u mojej teściowej i moją niepewność, czy tak go nosić czy moje plecy lekko wygięte jak grzbiet kota na to nie pozwalają? Hm……
Kiedy zobaczyłam go po raz 1-szy w Burdzie Druty i oczka 3/2015 schemat 32
westchnęłam cichutko: ” Ach !!! Jaki filglarny !!! Z przodu skromny, pod samą szyję a z tyłuuuu ogromny prowokujący dekolt i ciekawe wiązanie. TAK, TAK, TAK chcę :)”
U mnie chcę oznacza : „Już robię”. Nie cierpię czekać na coś co mi się podoba.
Muszę to po prostu mieć !!!!
Włoczka, z której zrobiłam ten sweter jest godna polecenia to Włóczka Everyday BIG Fabric .
To włóczka, która się nie mechaci z dodatkiem kolorowych materiałów. Pierzemy ją ręcznie w 30 stopniach.
Skład: 85% Akryl, 9% Poliester, 6% Poliamid
Motek: 100g / 80m
Pełna jej kolorystyka:
Zużyłam na ten sweter 8,5 motka robiąc luźno pojedynczą nitką na drutach nr 7. Wybrałam kolor 05.
Zrobiłam najpierw ten sweter w rozmiarze 38/40 bo mój biust ciągle zawyża mój rozmiar i pokazałam dekolt z tyłu mężowi. Pozbierał go z tyłu i stwierdził, że musze go zwęzić… Hmm, zwęzić fajnie się mówi…
Same wiecie dobrze, że swetra się nie zwęża więc po prostu sprułam cały (na całe szczęście jeszcze nie zaczęłam rękawów) i zrobiłam na rozmiar: 34/36.
Sweter jest idealny, troszkę luźny ale ten tył…. Hm…. długość jak w gazecie, odstaje tak samo tylko te moje plecki chyba nie do tego swetra 🙁
Dzisiaj postałam jeszcze przed lustrem i stwierdziłam, że :
- sprzedam go ( choć tyle się napracowałam…nie chcę 🙁
- będę nosić na przód, zakładając top ( ach ten mój biust rozpycha ten dekolt straaaasznie)
- znowu spruję ale tylko tył i dekolt podniosę o 10 cm ( to chyba najlepszy wybór) ale musi to troszkę poczekać…
Więc dzisiaj prezentuję Wam wersję taką jaką mam i ciekawa jestem Waszych opinii czy tak można wyjść na ulicę ? 🙂
Dzięki Wam dowiedziałam się, że tak 🙂
Można a nawet należy. Od kiedy to mamy się przejmować tym, co sobie ktoś pomyśli? Pod spód biustonosz z ładnym, koronkowym tyłem i już. Sweter jest super!
Prawda? 🙂 Raz się żyje:)
Małgosiu, sweter według mnie jest przepiękny. Rzeczywiście wymaga dużo odwagi, ale masz piękne kobiece plecy i prezentujesz się w nim porywająco. Rozumiem, że w związku z tym mąż nie pała entuzjazmem, bo istnieje ryzyko, że mu Cię ktoś będzie chciał porwać 😀 Jeśli nie zdecydujesz się go nosić – ja go chętnie od Ciebie odkupię 🙂
Ojej aż się zarumieniłam 🙂 Na początku myślałam, że może go sprzedam, ale podoba mi się bardzo 🙂 Troszkę je skrócę i będzie lepszy albo schudnę ale wiadomo jak jest z tym chudnięciem – różnie 🙂 Jeśli nie robisz na drutach to mogę Ci zrobić, jakoś się dogadamy.
Buziaki 🙂
Tez chce taki.. Piekny jest
🙂 Paulinko mogę zrobić jak bardzo chcesz. Napisz emaila do mnie 🙂
Ja nosilabym z czarną, obcisłą podkoszulką 🙂 ona odsłania tylko część plecow a z tyłu sweter jest piękny
Masz rację Marta 🙂 Mam nawet taką dziękuję 🙂
Bardzo dziękuję za poradę.
Mi się sweterek bardzo podoba i uważam, że powinnaś go nosić 🙂 Jeśli cię krępuje długość dekoltu, to możesz podszyć sobie dziurę dekoltową kawałkiem tiulu w podobnym kolorze albo inną półprzezroczytą mgiełką. Będzie fajnie!
Super Ola dziękuję, to jest też niezły pomysł 🙂
Buziak wielki dla Ciebie 🙂
Witaj!
Juz doczytałam ile motkow zuzylas 🙂 mam podobny sweterek, raczej bluzeczkę dzianinowa, kupioną kilka lat temu tylko góra nie jest wiązana ale zszyta na zakładkę, tak, ze powstaje goła łezka 🙂 uwielbiam go a ze jest juz znoszony to zamierzam wydziergać sobie podobny, tak wiec bardzo proszę podziel sie wzorem, moze byc chociaż taki ogólny projekt 🙂
A moze zrobisz o tym osobny post? Myśle, ze znalazłoby sie więcej chętnych do dziergania takiego cuda :):)
Pozdrawiam
Ilona
Przekonałaś mnie Ilona do zamieszczenia schematu na blogu 🙂
Do weekendu będzie schemat i szczegóły krok po kroku 🙂
Hej Małgosiu :)) sweter jest piękny,a Ty wyglądasz w nim cudownie. Fakt odważny dekolt,ale zależnie od sytuacji możesz ratować się np.podkoszulka. Niejedna babka Ci będzie zazdrościć 😉 bardzo kobiecy sweter. Pozdrawiam Cię serdecznie. P.s. Chciałam Cię prosić o filmik jak zdejmuje i nakłada się oczka np. robiąc rękaw albo dekolt
Dziękuję Maju za komentarz 🙂
Filmik nie jest potrzebny , po prostu przerabia się dwa razem na lewo, na prawo lub od spodu (wtedy są przekręcone).
Zamieszczę schemat swetra i opis w weekend 🙂 A jak Twoje sweterki bo wcale się mi nie pochwaliłaś 🙁
🙂 Special for you 🙂
Nie rozumiem o co chodzi Twojej teściowej. Ze zgorszona jest tym dekoltem na plecach? :p tak na poważnie to mi się bardzo taki sweter podoba, Gosiu, wyglądasz w nim świetnie i ten kolor sobie dobralas po prostu idealnie. Jak tylko się odszyje z tych sukni studniowkowych i obrono-inzynierowych , to koniecznie muszę sobie coś uszyć z dekoltem na plecach, zainspirowalas mnie 🙂
🙂 Rób Asiu rób, zaskoczysz znajomych. Moi sobie żarty robią, że powinnam nosić go z przodu hi, hi.
Uszyłaś tą sukienkę studniówkową i podkleiłaś tak jak mówiłam?
Sweterek piękny i jak najbardziej możesz go nosić, jasne że musisz wybrać w jakich sytuacjach 😉 Pozdrawiam
🙂 to prawda. Zmniejszę dekolt albo wszyję kawałeczek tiulu i będzie bardziej komfortowy.
Sweter naprawdę super, krój, kolor, no marzenie. Ale… No właśnie. Ja przerobiłam już sporo ciuchów, które choć były extra ostatecznie nie grały z moją osobowością. Zal było nie nosić, ale nosić też jakoś nie było po drodze.
I tu właśnie leży sedno i odpowiedź na Twój dylemat – jeśli czujesz się w nim dobrze, komfortowo (przyjmuję, że Ci się podoba na 100%) to zostaw i nie przejmuj się żadnymi opiniami.
Ale jeśli cały czas „masz z tyłu głowy”, że coś z nim nie tak, bez sentymentów go sprzedaj. Masz wyczucie smaku i zdolności, szybko zrobisz sobie coś na swoją miarę. I nie będziesz miała wtedy absolutnie żadnych dylematów !!!! 🙂
Dziękuję Marzenko 🙂 Muszę się zastanowić czego chcę bo sama nie wiem 🙂
Czasami to zależy od hormonów, raz chcę raz nie .
Pozdrawiam.
Zakochałam się w tym swetrze od pierwszego wejrzenia, bardzo ładnie w nim wyglądasz, marzy mi się taki ale nie mogę dostać już tej burdy Sama nie umiem na drutach ale myśle ze moja mama z przyjemnością by go dla mnie zrobiła szkoda ze nie ma nigdzie tego wzoru
Jeśli mama robi na drutach to nie powinna mieć problemu z jego zrobieniem.
Zadzwoń do Burdy i zapytaj o ten numer lub zerknij pod ten link: http://www.burda.pl/sklep/burda-wydania-specjalne.htmlhttp://www.burda.pl/sklep/burda-wydania-specjalne.html
Dzięki Spróbuje zadzwonić na stronie nie znajduje niestety