Ostatnio mąż mnie zapytał co chciałabym w prezencie na Święta? Hm…. Trudne pytanie 🙄
Szczerze powiedziawszy nie za wiele potrzebuję do szczęścia oprócz zdrowia i miłości 😉
Jeśli chcę coś ładnego to sama sobie uszyję, buty jak każda kobieta kupuję kiedy potrzebuję czyli dość często 😆
Gwiazdka to taki czas kiedy mój Kochany sięga głębiej do portfela i mogę pozwolić sobie na coś więcej. Hm… więc na co?
Torebki na 2 półkach ledwo się mieszczą a chodzę praktycznie cały czas w tej samej. Buty? Nie, szafa ledwo się domyka.
A może sukienka…..
Przez 2 dni przeglądałam strony z sukienkami, na które nigdy nie wchodzę bo ceny mnie powalały ale teraz czemu nie? Hm…sukienki miały ceny powyżej 1000 PLN ale nic mnie nie zachwyciło… Po krótkim przemyśleniu stwierdziłam, że czas najwyższy uszyć sobie sukienkę ale dopieścić ją troszkę i czuć się w niej super.
Przeglądając stronę NATANA natrafiłam na ciekawy materiał, który mnie zaintrygował….
To: https://sklep.supertkaniny.com/pl/p/Zorzeta-atlas-CIEMNY-BRAZ-haft-ZLOTO/3998
Dawno nie szyłam w czekoladowym kolorze i nabrałam ochoty na czekoladę. Kiedyś to był mój TOP kolor, teraz o nim zapomniałam. Złoty haft na dole tkaniny zainspirował mnie aby wykorzystać go na wykończenie dołu i rękawów. Niestety kiedy materiał przyszedł okazało się, że z ledwością wystarczy haftu na dół. Stwierdziłam, że może w sumie to dobrze bo za dużo by się działo jakby haft był jeszcze na falbankach doszytych do rękawów.
Znalazłam idealny wykrój z Burdy 10/2017 nr wykroju 115
Wykroju nie przerabiałam. Zamiast suwaka na przodzie zastosowałam tasiemkę z atłasu.
Materiału zużyłam 2 m, koszt sukienki: 52 PLN
Aby tasiemka się nie strzępiła wystarczy lekko podpalić ją zapalniczką na końcach i spokojnie można ją wykorzystywać do kreacji. Tasiemkę wszyłam 6 mm poniżej podkroju szyi, ładniej się wtedy układa.
Sukienka bardzo mi się podoba 🙂 Zastanawiam się ciągle czy nie wszyć gumki na linii talii aby była krótka cały czas ale ta dłuższa wersja też mi się trochę podoba.
A jak Wy uważacie? Zostawić długą czy wszyć gumkę?
Wersja długa tak wygląda:
A na gwiazdkę? Chyba poproszę męża o kopertę na…….materiały 🙂
I bardzo ładna ta sukienka Małgosiu, materiał super a do tego te kozaczki no mucha nie siada, bardzo mi się w niej podobasz, wyszło ekstra!!!! Ps. Chyba nie jesteś osobą która potrzebuje kolejną sukienkę pod choinkę i w dodatku taką drogą szczególnie z Twoimi zdolnościami krawieckimi o nie nie nie:))) ja myślę że koperta na materiały to strzał w dziesiątkę z pewnością uszyjesz o wiele więcej unikatowych ciuszków. Pozdrawiam!!!
Zgadzam się z Tobą Sylwia ale fajnie byłoby mieć coś extra w szafie 🙂
Sama wiesz jak to jest. My niezależne kobietki, Zosie Samosie mało co potrzebujemy bo same dbamy o siebie ale czasami warto aby nasi Panowie o nas zadbali. Prawda? 🙂